Walc na latającym dywanie
 
Andrzejowi Garczarkowi
 
 
Przez życie idę sam
ja, romantyczny frajer
proste mi w głowie składają się rymy
proste mam obyczaje
 
Herosa duszę mam
a serce w kształcie róży
wciąż w melancholii wpadam stan
o jeden numer za duży
 
Lecący z nieba śnieg
smakuje jak powidła
ej, moja muzo, czemu ty
przepijasz swoje skrzydła
 
I marzy mi się walc
na latającym dywanie
magiczny pląs nad jedną z łąk
z bardzo wysoka widzianych