Motto II |
Dźwignij się podnieś jak najprędzej idź choćby nawet na czworaka w gorączce zwidach i obłędzie żeby odpocząć – w cieniu ptaka Zaweź się w sobie zbierz do garści zaczerpnij świeżych sił wielbłądzich do celu dojdziesz bez słowa skargi żeby przekonać się – żeś błądził Na koniec twego znoju wskrzeszeń czeka nagroda bo najcudowniej błogosławiony będziesz lecieć tak z podniesioną głową – w studnię |