Kocham...
 
 
Kocham Cię – to ja
nic się nigdy nie zdarzyło
kocham – wszystko miłość...
 
Niejeden już w dal pożeglował
by zrozumieć te dwa słowa
i z wszystkich krętych świata dróg
pod swój powraca próg
 
Kocham Cię “słońce wschodzi i zachodzi”
kocham nic nie szkodzi
na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i nie wraca już
na wieczny zew zranionych serc
kocham Cię...
 
Trud ludzi pod gwiazdami
w gigantycznych miastach pochód dni
to wszystko będzie z nami
po kres słów po kres naszych dni
 
Kocham – nic się nigdy nie zdarzyło
kocham – wszystko miłość...
 
Na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i powraca tu
na wieczny zew otwartych
serc kocham Cię...
 
 
Opacz 1997